[O2 Fl] Smród z klimy a szczelność filta pyłków - TEST

[innova]

czekamy , czekamy :wink:

tak tak, zrobiłem już dzisiaj zdjęcia skarpety i zaraz je poddam obróbce tylko wdałem się w dyskusję z Bogami i Demonami na tematy plastyczne (Zabagniona sprawa), Zaraz biorę się za pomniejszenie foty skarpety

[ Dodano: Wto 05 Lip, 11 21:21 ]
wbrew dobremu smakowi,
wbrew estetyce,
wbrew aurze,
wbrew wszelkim innym przeciwnościom losu ale w zgodzie z potrzebą ratowania dmuchawy

długo oczekiwana:

odsłona filtra wstępnego do filtra powietrza kabinowego 8)

trochę ją przyczesałem do zdjęcia (końcówka stopki widoczna na zdjęciu) żeby przystojniej się prezentowała

[ Dodano: Wto 05 Lip, 11 21:47 ]

innova, pogoda się poprawia, dasz radę, a drugą antenę z chęcią bym podłączył do SWINGa - dzięki z góry!

antenkę obfotografuję jutro i opiszę w osobnym wątku, tak więc wszystko zgodnie z planem... masz w radiu stacje pogodową chyba

[kult0035]

Dzięki innova

a zdradzisz, czy zdjęcie tej kratki pod szybą jest kłopotliwe? I jak to najlepiej zrobić? Bo jak już zdejmę, to założenie pończochy to pestka

[innova]

Dzięki innova

a zdradzisz, czy zdjęcie tej kratki pod szybą jest kłopotliwe? I jak to najlepiej zrobić? Bo jak już zdejmę, to założenie pończochy to pestka

ależ ja nigdy niczego nie ukrywam...co staje się kłopotliwe dla niektórych jak się zorientowałem :idea:

teraz o pończosze: wbrew pozorom to założenie tej pończochy nie jest takie łatwe (z kratką łatwiej mi idzie) w wariancie bez zdejmowania wycieraczek (a ja takim właśnie operuje) ale po kolei, bo pończocha jest pod koniec operacji

na zdjęciach powyżej wykonanych przez jednego z kolegów widać tą ostatnią barierę w postaci "maskowania pionowego" (zasłona taka) wlotu. Aby tu dotrzeć należy zdjąć uszczelkę (wystarczy do połowy po lewej stronie) pomiędzy komorą silnika a ta rynną z której zasysane jest między innymi powietrze do obiegu wewnętrznego.

Teraz przeszkodą staje się samo przykrycie rynny, czyli ten kawałek plastiku z otworami...i tutaj trzeba już delikatniej bo ten plastik jest stosunkowo cienki. Jest on utwierdzony w takiej gumowej prowadnicy przy szybie przedniej i z tej prowadnicy również ten plastik należy wydobyć (delikatnie podważając i poruszając - siedzi sztywno w prowadnicy gumowej głębokości około 2mm). Bez odkręcania wycieraczek uda się wydobyć ten plastik tylko do momentu pierwszego z ramion (od lewej) wycieraczek.

I tyle wystarczy aby sprawnymi rękami oraz uchylając to przykrycie (w miarę delikatnie) dobrać się do dwóch śrub (torx) które mocują tą plastikową kurtynę o której była mowa powyżej. Po odkręceniu śrub i wydobyciu kurtyny (do prawego boku mi się zawsze udaje) oczom ukazuje się wlot powietrza jak na moim zdjęciu ale oczywiście jeszcze bez skarpety...chyba że ktoś komuś wcześniej zainstalował. Jako ciekawostkę podpowiem, iż przez ten wlot widać już sam silnik dmuchawy w głębi.

Teraz przychodzi czas na pończochę, wcale nie jest to manualnie takie łatwe, ja ja zaczepiłem najpierw od prawej strony i naciągnąłem w kierunku do lewej i się udało, zaskoczyła i się ładnie zakotwiczyła.

Teraz przychodzi kolej na poskładanie całości: dość kłopotów przysporzył mi montaż tej kurtyny ale wypracowałem już rozwiązanie: najpierw trzeba przykręcić trochę śrubę po lewej stronie, to pozwoli nakierować maskownicę i osadzić w otworze śrubę tą po prawej stronie. Teraz wystarczy poskręcać i kurtyna załatwiona. Na koniec pozostaje plastikowa przykrywa (wciska się ją bez problemu ponownie w prowadnicę) oraz uszczelka zdjęta od razu na wstępie.

Cała operacja byłaby trochę łatwiejsza przy odkręceniu wycieraczek ale ja już dopracowałem (dzięki temu że rozbierałem po raz drugi celem zrobienia zdjęcia) do perfekcji wariant "na leniwca"

[kult0035]

Dzięki Innova za wyczerpujący opis.....widzę, że trywialne to nie jest.

Wezmę się więc za to dopiero po urlopie [/fade]

[innova]

Dzięki Innova za wyczerpujący opis.....widzę, że trywialne to nie jest.

Wezmę się więc za to dopiero po urlopie [/fade]

nie ma problemu z opisem,

to nie jest może złożone technicznie ale bardzo uciążliwe manualnie stąd wskazałem, iż to dobra robota dla "instrumentalistów" (bez niczyjej obrazy - tylko taki dobór słów).

Po pierwszym razie ponowna rozbiórka zajęła już znacznie mniej, kwestia wypracowania techniki i kolejności działań.

[gruto]

do admina - co się stało z innova ??

[ Dodano: Czw 14 Lip, 11 10:48 ]
a dwa ....auta firmy BMW mają dwa filtry pyłków :shock:

[innova]

do admina - co się stało z innova ??

[ Dodano: Czw 14 Lip, 11 10:48 ]
a dwa ....auta firmy BMW mają dwa filtry pyłków :shock:

witaj Gruto,
gdzie bywałeś ostatnimi czasy :wink:

miło że pamiętałeś

wyjaśnię Ci jak to było: pozmieniałem trochę w profilu (szczegóły techniczne) i ostatecznie skasowaliśmy konto celem ponownego jego utworzenia (tak było najłatwiej i najszybciej). Ten dopisek o usuniętym koncie jest trochę elektryzujący ale jak zajrzysz do sekcji Audio, to dostrzeżesz kilka wpisów potwierdzających autentyczność "nowego" innovy co potwierdzi również fakt, iż nie było to tzw. "podstawienie przez prostą zamianę" :wink:

BMW Ci nie polecam tak długo jak nie nauczą się robić napędów na przód lub na cztery koła w mniejszych samochodach. Ale rozwiązanie filtracji z podwójnym filtrem jak najbardziej mi się podoba. Ciekaw jestem jak często BMK'i jeżdżą na odgrzybianie w związku z tym ???

Podejrzewam, iż użytkownicy skody byli najczęstszymi odwiedzającymi warsztaty zajmujące się odgrzybianiem/ozonowaniem i stąd w początkowej fazie, kiedy obnażaliśmy prawdę o tym, co jest faktyczną przyczyną smrodu spotkaliśmy się z "uszczypliwymi" uwagami. Ale obroniliśmy projekt i to najważniejsze.

U mnie totalnie nic nie śmierdzi (ani nie ma nawet zajawki brzydkiego zapachu) od czasu uporządkowania sprawy, a to już kilka miesięcy. O tym jaki mam stosunek do osuszania klimy przed lądowaniem to wypowiedziałem się kilkukrotnie, podobne zresztą stanowisko w przypadku dodatkowych zabiegów konserwacyjnych z turbinami. Zatem rozwiązanie uznaję za dalece skuteczne... i ponawiam swój wniosek do skoda Czechy o skierowanie pociągu piwa dla zaangażowanych w projekt użytkowników forum za niskobudżetowe wskazanie sposobu rozwiązania problemu użytkowników samochodów skoda octavia.

[gruto]

hahah innova,

[Mihau]

4k km od zmiany na nowy filtr i zero smrodu więc uważam, że ta pończocha jest zbędna, tak jak te naklejki na filtr ale to tylko moja opinia. Zobaczymy jak długo będzie spokój, klima cały czas działa, bez żadnego wietrzenia czy innych udziwnień.

[szkoda]

4k km od zmiany na nowy filtr i zero smrodu więc uważam, że ta pończocha jest zbędna, tak jak te naklejki na filtr ale to tylko moja opinia. Zobaczymy jak długo będzie spokój, klima cały czas działa, bez żadnego wietrzenia czy innych akcji.

ani w jednej ani w drugiej nic mi nigdy nie śmierdziało i nie śmierdzi bez pończochy, filtr zmieniany co 10-15kkm.

[Mihau]

filtr zmieniany co 10-15kkm.

i to jest klucz do sukcesu k

[szkoda]

filtr zmieniany co 10-15kkm.

i to jest klucz do sukcesu k

ale to chyba tak normalnie, razem z oleum po prostu.

[gruto]

szkoda, chyba masz rację - i nic nie zrobimy po prostu TTTM

[szkoda]

szkoda, chyba masz rację - i nic nie zrobimy po prostu TTTM

no ja nie wiem czy TTTM bo nigdy mnie to nie spotkało, więc chyba TTTNM

[Mihau]

filtr zmieniany co 10-15kkm.

i to jest klucz do sukcesu k

ale to chyba tak normalnie, razem z oleum po prostu.

ja robie wszystko co 15k km (p. pyłkowy, powietrza, oleju, paliwa i oczywiście olej)

[szkoda]

filtr zmieniany co 10-15kkm.

i to jest klucz do sukcesu k

ale to chyba tak normalnie, razem z oleum po prostu.

ja robie wszystko co 15k km (p. pyłkowy, powietrza, oleju, paliwa i oczywiście olej)

z paliwem pewnie przasadzasz, zwłaszcza w benzynie, ale trudno się do tego przyczepić w jakikolwiek sposób :kciukgora

[innova]

hahah innova,

autoidentyfikacja zakończona sukcesem

[dab]

Cos jest w tym temacie bo wlasnie zrobilem oczyszczenie sprayem przez kratki wentylacyjne i niestety w sasadzie niewiele pomoglo..nadal pierwszy oddech klimy smierdzi :|

[innova]

Cos jest w tym temacie bo wlasnie zrobilem oczyszczenie sprayem przez kratki wentylacyjne i niestety w sasadzie niewiele pomoglo..nadal pierwszy oddech klimy smierdzi

jakim spray'em ?
tnij chłopie :wink: do Lidla albo do innego hipermarketu, kup piankę do czyszczenia... no i niestety będziesz musiał za pierwszym razem kupić też taką do odgrzybiania żeby aplikator z niej pozyskać. Po zdjęciu aplikatora wywal tę do odgrzybiania żeby już nikomu więcej w ręce nie trafiła, zwłaszcza dzieciom.

kup szczelny filtr powietrza (polecana Vika/AutoQuality wersja węglową ze względu na dobre wyłapywanie kurzu)

15min roboty i nie będziesz czuł się nieswojo zapraszając kogokolwiek do samochodu.

[gruto]

innova tak tak -dab, będziesz musiał dać dwa razy i masz spokój tak jak ja .....kurde to już drugi miech bez smrodku :lol:

[dab]

jakim spray'em ?
tnij chłopie :wink: do Lidla albo do innego hipermarketu, kup piankę do czyszczenia

kupilem odgrzybiacz w sprayou (pianka) firmy K9 czy jakos tak...

o jakiej wiec innej piance myslisz?

[innova]

o jakiej wiec innej piance myslisz?

dab na 10 stronie tego wątku znajdziesz tą piankę, którą ja użyłem pochodzenia z Lidla. Równie dobrze możesz użyć jakąkolwiek piankę do czyszczenia monitorów czy szyb i efekt będzie ten sam, tj równie skuteczny. Pamiętaj że jak wdmuchniesz piankę to trzeba dmuchnąć powietrzem, ja na tą okoliczność domykałem nawet pokrywę filtra żeby nie umniejszać ciśnienia wciskającego piankę w różne zakamarki.

Jak wyciągniesz filtr to zwróć uwagę na obie jego strony, ja miałem Bosch'a i przepuszczał ewidentnie kurz przez swoją powierzchnię czynną oprócz tego, że powietrze przeciskało się pomiędzy ściankami pomijając zupełnie filtr.

[dab]

Pianka do tapicerki lepsza od odgrzybiaczy? :shock: Lepiej penetruje 8) dalej wnika w uklad klimy itp? bo nie czaje

[innova]

Pianka do tapicerki lepsza od odgrzybiaczy? :shock: Lepiej penetruje 8) dalej wnika w uklad klimy itp? bo nie czaje

dab, nie ma znaczenie do czego ta pianka jest, mogłaby być też i do tapirowania włosów (jeżeli nie namieszałem w tym określeniu - żona kolegi znowu ze śmiechu z kanapy spadnie) :wink:
grunt żeby kurz/brud dobrze zgarniała i spłynęła/odleciała gdziekolwiek z parownika z tym kurzem/brudem, wot i cała filozofia tego patentu 8)
Najlepsza byłaby ściera z ludwikiem ale się nie da, chyba że wycior jakiś zmajstrujesz

[gruto]

innova, a wiesz że pokombinuje z tym ludwikiem .......rodzice mają taką bańkę gdzie samemu wytwarza sie ciśnienie ....wężyk metrowy , na koniec dysza jak przy piankach , do wężyka mieszalnik (odpowiednia średnica złamanego starego wiertła ) i piana gotowa :lol:
z tego co pamiętam to moja żona bardzo zachwala płyn Fairy czy cos takiego .....podobno tak odtłuszcza że jest w szoku + piana - parownik jest aluminiowy - jako chemik farmaceuta podpowiedziała mi , iż naczynia aluminiowe z płynem do mycia naczyń bardzo dobrze sie łączą - czyli bardzo łatwo się myją .Od poniedziałku zaczynam działać

[ Dodano: Nie 17 Lip, 11 10:46 ]
a tak nawiasem .....nadal zero smrodu !!